Przejdź do treści 
“Jeżeli czegoś nie ma w Internecie, to nie istnieje”. To zdanie z pewnością każdy słyszał przynajmniej raz. Jest w nim ziarno prawdy – to właśnie Internet stanowi dzisiaj pierwsze źródło informacji, również o firmach, świadczonych przez nie usługach czy oferowanych produktach. Powszechnie przyjętym standardem jest już posiadanie firmowej strony internetowej. Coraz częściej firmy decydują się również na prowadzenie komunikacji z wykorzystaniem Mediów Społecznościowych. O ile samo w sobie jest to bardzo dobrą decyzją, to odnalezienie się w stosunkowo nowych realiach wirtualnego świata sprawia wielu osobom trudności.
Co trzeba wiedzieć o mediach społecznościowych?
Profesjonalne wykorzystanie mediów społecznościowych w komunikacji marki znacznie różni się od codziennego korzystania z Facebooka. Choć część technicznych aspektów pozostaje taka sama, specjalistom dedykowane są bardziej skomplikowane aplikacje. W przypadku Facebooka i Instagrama będą to przykładowo Manager Reklam czy Creator Studio – służące do precyzyjnego planowania i kierowania komunikacji, zarówno organicznej (bezpłatnej) jak i płatnych reklam. Ich obsługa z czasem staje się intuicyjna, jednak wiele osób na początku nie potrafi się nimi posługiwać. Z tego powodu, aby wykorzystać pełny potencjał, konieczne jest zorientowanie się w technicznych aspektach mediów społecznościowych. Warto poznać działanie algorytmów, nauczyć się obsługi aplikacji i zasad przygotowywania profesjonalnego contentu.
Facebook pozwala również wykorzystać aplikacje takiej jak Manager Reklam do niezwykle precyzyjnego kierowania reklam. Skuteczne korzystanie z nich wymaga jednak doskonałego poznania tego systemu reklamowego. Można również zlecić to zadanie wyspecjalizowanej agencji – rozwiązanie takie pozwoli nie tylko oszczędzić czas, ale również daje gwarancję, że nad komunikacją firmy czuwać będą specjaliści w zakresie mediów społecznościowych.
Ważnym aspektem działania w mediach społecznościowych, niezależnie od platformy, jest również swego rodzaju niestałość tego medium. Jest to środowisko bardzo niestabilne, ulegające nieustannie zmieniającym się trendom i modom. W przeciwieństwie do mediów tradycyjnych, takich jak radio i telewizja, zamieszczony w nich komunikat bardzo szybko traci na aktualności. Niekiedy jest to kwestia kilku godzin czy dnia. Dobrym przykładem są tu memy – rozumiane nie jako śmieszne obrazki, ale jako nośnik informacji kulturowej. Pojawiają się one niespodziewanie, “żyją” przez maksymalnie kilka tygodni, po czym zostają zapomniane przez większość użytkowników. Czasem powracają jedynie jako tło do zobrazowania żartu lub sytuacji. Coś, co dziś jest hitem, jutro będzie już męczącym trendem, a za kilka tygodni rzeczą zupełnie nieaktualną. Niezbędnym elementem pracy w social mediach jest nieustanne trzymanie ręki na pulsie i dostosowywanie contentu do realiów.
Scrollowanie i walka o przebłysk percepcji
Taka charakterystyka medium sprawia, że również grupa odbiorców, do której kierujemy komunikat, rządzi się swoimi prawami. Przy ogromie komunikatów, którym zalana jest osoba przeglądająca media społecznościowe, umysł podświadomie nakłada swego rodzaju filtr na jej percepcję. Możemy nazwać to – dosłownie – ślepotą. Podświadomość wypiera większość przewiniętej treści, przepuszczając jedynie te komunikaty, które uzna za istotne. Świadomy umysł zauważa i zapamiętuje jedynie ułamek treści. Jest to zjawisko naturalne i stanowi swego rodzaju system samoobrony mózgu przed przebodźcowaniem.
Kluczowe jest więc stworzenie komunikatu, który przebije się przez mur percepcji odbiorcy i zostanie przez niego zauważony. Aby było to możliwe, trzeba dobrze poznać charakterystykę grupy docelowej i trafić w to, co najmocniej przyciąga ich uwagę. Najczęściej będą to:
Treści związane z zainteresowaniami – to podstawowa kwestia, zarówno z punktu widzenia targetowania, jak i zwracania na siebie uwagi. Systemy wyświetlania treści mediów społecznościowych bazują w dużej mierze o dane, w tym o zainteresowaniach, zebrane na podstawie aktywności użytkowników. Dlatego stworzenie komunikatu, który będzie można łatwo zakwalifikować do kategorii zainteresowań daje algorytmom możliwość wyświetlenia go możliwie najcelniej. Kiedy odbiorca widzi post zawierający zdjęcie czegoś, co go interesuje, przełamuje pierwszą barierę i zwraca na niego uwagę.
Przykładem wykorzystania zainteresowań w komunikacji na Facebooku jest posłużenie się zdjęciem, nawiązującym do nich. W przypadku wody Jurajskiej jest to sport. Fani tenisa widząc zdjęcie z kortu z pewnością zawieszą na nim wzrok chociaż przez chwilę. Dzięki temu zwrócą uwagę również na umieszczony na nim produkt – który w innym wypadku prawdopodobnie umknąłby ich percepcji.
Treści związane z potrzebami – wyobraźcie sobie sytuację, w której szukacie prezentu dla bliskiej osoby. Nie macie pomysłu, co kupić – i wtedy na Facebooku pojawia się rozwiązanie problemu. W głowie pojawia się przebłysk – to jest to, czego potrzebuję. Warto zwrócić uwagę na to, że potrzeba wcale nie musi być jawna. Odbiorca nie musi zdawać sobie sprawy z tego, że potrzebuje danej rzeczy. Aby stworzyć dobry komunikat oparty o potrzebę, trzeba dobrze znać swoją grupę docelową. Zanim rozpocznie się kampanię, warto przeprowadzić podstawowe badanie rynku.
Prezenty to często problematyczna kwestia – czasami długo zastanawiamy się, co będzie odpowiednim podarunkiem. Na szczęście z pomocą przychodzą nam posty marek na Facebooku – które zawsze chętnie służą inspiracją. Tak jak ten.
Treści kontrowersyjne – choć posługiwanie się nimi niesie ze sobą pewne ryzyko. Czasami warto jednak je podjąć. Posty takie mają duży potencjał budowania aktywności użytkowników w postaci komentarzy czy udostępnień. Kontrowersja może być połączona z zainteresowaniami. Dzięki temu jest w pewien sposób bezpieczniejsza. Przykładowo post w stylu “Zimny silnik – grzać czy nie” będzie miał duży potencjał zaangażowania fanów motoryzacji, spośród których jedni są zwolennikami rozgrzewania silnika, a inni nie. Jednocześnie nadawca jest chroniony, ponieważ sam nie zajmuje żadnego stanowiska.
Pozostając w temacie motoryzacyjnym – przykład posta, który łączy w sobie pytanie o kontrowersyjną kwestię z zainteresowaniami. Z pewnością ma on dużą szansę przyciągnąć uwagę motocyklistów, a co za tym idzie, wzmocnić algorytmy pozycjonujące stronę.
Treści rozrywkowe – ostatnie, choć nie najmniej ważne. Większość osób szuka w mediach społecznościowych rozrywki i odskoczni od codzienności. Jeżeli marka jest w stanie im je zapewnić, chętnie będą obserwować jej profil. Treść rozrywkowa może przybierać różne formy. Od rebusów i zagadek, przez zabawne filmy lub zdjęcia, po nieoczywiste przedstawienie codziennych rzeczy. Wszystko, co przyciągnie uwagę odbiorcy i sprawi, że na jego twarzy pojawi się uśmiech, jest dobrym materiałem na komunikat.
Doskonałym pomysłem na prowadzenie komunikacji na Facebooku wykazał się Krakus. Jak można promować ogórki? Podkreślając ich smak, jakość, prezentując przepisy na dania? Zamiast tego, można wykorzystać formę, obok której nie sposób przejść obojętnie!
Na którym portalu się skupić?
Dominującą rolę w świecie portali społecznościowych odgrywa dziś Meta – oraz jej największe serwisy, Facebook i Instagram. Obok nich wciąż funkcjonuje Twitter, przejęty niedawno przez Elona Muska, a w siłę rośnie również chiński TikTok. Istnieje również wiele portali wciąż niszowych lub w fazie schyłkowej, takich jak Pinterest lub Snapchat. Każdy z nich ma swoją charakterystykę i swoje “natywne” formaty treści. Dopasowanie sposobu komunikacji do charakterystyki medium to klucz do osiągnięcia sukcesu. Poniżej przedstawiamy w skrócie najważniejsze założenia, towarzyszące poszczególnym portalom.
Twitter – stanowi ciekawy przypadek medium społecznościowego. Publikowane na nim treści zazwyczaj dotyczą poważnych tematów. Często pojawiają się więc wpisy dotyczące polityki, tematów społecznych czy biznesu. Grupa odbiorców również jest inna niż w przypadku Facebooka czy Instagrama. Z Twittera chętnie korzystają dziennikarze i politycy. Znajdzie się też duża grupa osób zaangażowanych społecznie. Dominującą formą komunikacji dla Twittera jest tekst. Grafiki odgrywają marginalną rolę. Liczy się maksimum treści w treści. Ze względu na charakter wpisów, mają one potencjał do rezonowania wśród odbiorców. Często jest ona udostępniana, również na innych platformach lub w mediach mainstreamu. Z tego powodu cykl życia posta potrafi być względnie długi.
Facebook – podobnie jak na Twitterze, dużą rolę na Facebooku odgrywa treść. Istotna jest jednak również grafika – wykorzystywana przeważnie jako haczyk, który ma przykuć uwagę odbiorcy i skłonić go do przeczytania reszty posta. Tematyka postów jest przeróżna – Facebook najczęściej sam dopasowuje wyświetlane treści do odbiorców na podstawie algorytmów. Na platformie poruszane są zarówno tematy polityczne i społeczne, jak i całkowicie luźne, niekiedy wręcz “odmóżdżające” treści rozrywkowe. Z tego powodu Facebook pozostaje najbardziej uniwersalną platformą.
Cykl życia treści może być długi – szczególnie jeśli cieszy się ona popularnością i zaangażowaniem. Przeważnie jest jednak stosunkowo krótki. Dużo zależy od pierwszych kilku godzin życia posta. Jeśli od początku nie zdobędzie on popularności, algorytmy szybko go “zatopią”.
Instagram – to platforma, na której kluczową rolę odgrywają zdjęcia. To właśnie one zwracają uwagę odbiorcy i podlegają ocenie. Tekst odgrywa stosunkowo niewielką rolę. Osoby przeglądające Instagrama najczęściej szukają inspiracji. Przeglądają profile lubianych osób i marek, przykładowo odzieżowych, aby znaleźć pomysły i ciekawostki z dziedziny swoich zainteresowań. Instagram może również pełnić rolę dobrego portfolio. Cykl życia organicznego posta jest stosunkowo krótki, co oznacza, że publikować trzeba często.
TikTok – to portal zdecydowanie zdominowany przez młodych odbiorców. Króluje na nim content rozrywkowy, choć w ostatnim czasie pojawia się również coraz więcej treści bardziej merytorycznej – w stylu poradników czy instruktarzy. Tak czy inaczej, na TikToku odbiorcy szukają przede wszystkim treści rozrywkowych i Lifestyle. Komunikaty komercyjne nie dowiodły jeszcze swojego potencjału tak mocno jak na pozostałych platformach. Największy potencjał wydaje się leżeć w komunikacji wizerunkowej, kierowanej do młodszego grona odbiorców.
Więc… który portal będzie najlepszy dla Twojej firmy?
To zależy od kilku czynników. Wiele firm ulega przekonaniu, że powinny być obecne w możliwie najszerszej gamie kanałów komunikacji. Nie jest to jednak właściwa droga, ponieważ nie pozwala w pełni skupić się na tych najbardziej rentownych. Kanały komunikacji warto wybierać pod kątem rodzaju contentu, który chcemy publikować oraz grupy odbiorców, do której planujemy dotrzeć. Facebook będzie na ogół najbardziej uniwersalnym rozwiązaniem. Dziś używa go niemal każdy, więc jeśli masz ograniczony czas lub środki, warto skupić się właśnie na nim. Jeśli dysponujesz świetnymi zdjęciami i produktem, który wzbudza zainteresowanie – śmiało uderzaj do odbiorców na Instagramie. Inwestycja taka potrafi zwrócić się w postaci dużego wzrostu świadomości marki.
Twitter lub LinkedIn będą dobrym wyborem przy stosunkowo niszowej grupie. Jeśli celujesz do osób zaangażowanych społecznie, dziennikarzy lub osób z branży, dla których liczy się konkretna informacja, to dobry wybór dla Ciebie. Trzeba jednak liczyć się z tym, że zasięgi wśród “szarych obywateli” będą mniejsze, a koszt dotarcia znacznie wyższy niż w przypadku Facebooka czy Instagrama.
Jeśli inwestujesz w formę wideo, ciekawą propozycją może być dla Ciebie również serwis YouTube. Cykl życia materiału jest tam znacznie dłuższy niż na Facebooku czy Instagramie, a portal stanowi, obok rozrywki, źródło informacji dla wielu osób. Nadaje się doskonale do promowania treści eksperckich i budowania wizerunku, jednak stworzenie treści z pewnością pochłania znacznie więcej czasu i środków.
Niezależnie od tego, na które z mediów społecznościowych się zdecydujesz, pamiętajcie, aby mierzyć siły na zamiary. Profesjonalne prowadzenie profilu daje potencjalnie ogromne korzyści, zawsze wiąże się jednak z koniecznością poświęcenia dużej ilości czasu. Zadanie to można oczywiście zlecić specjalistycznej agencji, takiej jak HDR Media. 🙂
Rozwiązanie takie nie tylko pozwoli Ci oszczędzić czas. Agencje marketingowe doskonale orientują się w bieżących trendach, działaniu algorytmów oraz obsłudze systemów reklamowych. Dzięki temu możesz być spokojny o jakość i dopasowanie contenu – a zaoszczędzony czas przeznaczyć na inne kluczowe aspekty Twojej działalności. Jeśli Twoja firma potrzebuje wsparcia od strony Social Media – zapraszamy do skorzystania z wiedzy naszych specjalistów!
